Swoboda podróżowania po krajach strefy Schengen powoduje, że czasami można zapomnieć o przejściach granicznych czy posiadaniu paszportu. Z takim przypadkiem spotkała się Straż Graniczna, która zatrzymała i ukarała turystę w Piaskach na Mierzei Wiślanej.
Granica polsko-rosyjska w Piaskach na Mierzei Wiślanej
Zdjęcie na granicy polsko-rosyjskiej w Piaskach
Chęć zrobienia zdjęcia przez turystę spowodowała, że nieświadomie popełnił wykroczenie. 62-letni obywatel Niemiec wjechał 20 sierpnia br. rowerem na drogę graniczną między Polską a Federacją Rosyjską. Przypomnijmy, że jest to również zewnętrzna granica Unii Europejskiej oraz granica NATO.
W trakcie zatrzymania przez Straż Graniczą turysta tłumaczył się niewiedzą o zakazie wstępu w tym miejscu. Funkcjonariusze SG ukarali go mandatem w wysokości 100 złotych.
To miały być fajne wakacje
62-latek od kilku dni spędzał czas na Mierzei Wiślanej podróżując kamperem. W sobotę 20 sierpnia br. postanowił wybrać się na wycieczkę rowerową, w trakcie której chciał zrobić sobie zdjęcie – niestety w miejscu zakazanym.
Zgodnie z przepisami zabronione jest nie tylko „przekraczanie granicy poza oficjalnymi przejściami granicznymi” oraz „wejście na pas drogi granicznej” – przypomina Straż Graniczna.
Takie jest prawo
Straż Graniczna zadziałała zgodnie z prawem. Przed wspomnianym miejscem ustawione są bowiem tablice informacyjne oraz znajdują się biało-czerwone szlabany graniczne. A nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia, dlatego Straż Graniczna nie mogła postąpić inaczej, jak tylko zatrzymać i ukarać obywatela Niemiec.
Źródło: Morski Oddział Straży Granicznej