Do księgi rekordów Guinnessa dołączyli znany bursztynnik ze Sztutowa, Tomasz Ołdziejewski, oraz miasto Hel. Stało się to za sprawą największej rzeźby z bursztynu, czyli wykonania repliki latarni morskiej w Helu. Tym samym jest to już kolejny rekord sztutowskiego mistrza od bursztynowych dzieł. 

fot. Zofia Kludzikowska, grupa FB I love polskie morze

Jak doszło do zbudowania latarni? Na zlecenie helskich urzędników Tomasz Ołdziejewski opracował plan rzeźby, pozyskując od miasta wszelkie niezbędne materiały i dokumenty. A wszystko po to, aby wykonać dokładką, wręcz idealną replikę latarni morskiej. Doświadczony bursztynnik stworzył w swoim życiu już nie jedną pracę, dlatego zadbał o każdy szczegół, pracując nad swoim nowym dziełem ponad 3 miesiące. Latarnia została zbudowana z 25 tys. cegiełek i to było najbardziej czasochłonnym i wymagającym niezwykłych umiejętności zajęciem. Do jej wykonania Tomasz Ołdziejewski zgromadził aż 70 kg bursztynu z Morza Bałtyckiego, wykorzystując finalnie 40 kg. Latarnia morska ma 2,110 m wysokości, a jej waga to około 13,5 kg. 

fot. Halina Bednarek, grupa FB I love polskie morze

Inicjatywa stworzenia bursztynowej latarni powstała w mieście Hel. Celem akcji miała być promocja miasta i tak też się stało. Obecnie o nowej rzeźbie dużo się mówi, a w mediach społecznościowych znajdujemy coraz więcej fotografii tej pięknej budowli. Rzeźba znajduje się przy Urzędzie Miasta i stoi tam już od 29 czerwca 2021 r. w specjalnej obudowie chroniącej ją przed nadmiernym słońcem. Z kolei na sezon zimowy latarnia otrzymała schronienie, aby uchronić ją przed mrozem. Ale spokojnie... na wiosnę wróci na swoje miejsce!

Przypomnijmy, że nie jest to jedyny rekord Guinnessa Tomasza Ołdziejewskiego. Bursztynnik znalazł się już w słynnej księdze rekordów za zbudowanie statku Titanic z bursztynu - wymiary: 1,532 m długości, 0,154 m szerokości oraz 0,367 m wysokości.

Titanic wykonany z bursztynu, fot. Hello Mierzeja