Żuławska Kolej Dojazdowa do rewitalizacji!
3
(gt)
To już fakt: nastąpi rewitalizacja kolei wąskotorowej na Żuławach! Inwestycja będzie prowadzona z unijnym dofinansowaniem na przygotowanie dokumentacji. Umowę w tej sprawie podpisano w Nowym Dworze Gdańskim. 

 

Jeszcze w latach 80. ubiegłego po wąskotorowych szynach na Żuławach jeździły pociągi. Dziś ruch turystyczny odbywa się tylko w sezonie i tylko na odcinku Nowy Dwór Gdański - Stegna - Sztutowo - Prawy Brzeg Wisły. Reszta gęstej niegdyś sieci niemal całkowicie znikła, ale Żuławska Kolej Dojazdowa jest niewątpliwą atrakcją turystyczną.

 

Skąd i dokąd?

Rewitalizacja obejmie odcinki Prawy Brzeg Wisły - Stegna - Sztutowo oraz Stegna - Nowy Dwór Gdański - Nowy Dwór Gdański Cmentarz. Wyłoniony wykonawca dokona inwentaryzacji trasy, powstanie studium wykonalności (pokazujące zakres niezbędnych inwestycji oraz ich koszty) oraz raport oddziaływania na środowisko. Dokumentacja obejmie 34 kilometry torów. Całkowita wartość projektu wyniesie 1,2 mln zł, z czego 1 mln zł środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. 

 Ten projekt to przejście z XIX do XXI wieku. Zupełnie nowe spojrzenie na układ komunikacyjny. Warto, aby Żuławy dostały najnowocześniejszy środek transportu o wysokim komforcie podróży. Jednym z elementów studium jest też sprawdzenie możliwości rozwoju sieci ŻKD. To np. wjazd pociągiem na wał wiślany w Mikoszewie czy przeprowadzenie kolei przez Stegnę i Sztutowo bliżej plaży - mówił Paweł Pleśniar, wiceprezes Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, które odpowiada za Żuławską Kolej Dojazdową – o czym można było przeczytać na portalu Raport Kolejowy.

 

Jest potencjał

– Kolej wąskotorowa może być ważnym elementem sieci transportowej regionu, koleją dojazdową, obsługującą część powiatu nowodworskiego. Ten projekt daje nadzieję nie tylko na modernizację, ale i na rozwój kolei – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Z kolei Paweł Pleśniar, wiceprezes Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, które odpowiada za ŻKD, widzi rewitalizację jako skok cywilizacyjny regionu. 

– Przechodzimy z epoki pary i prędkości 20-40 km/h do nowych ogniw napędowych zapewniających prędkości 80 km/h. Tak jeżdżą wąskotorówki w Austrii, Czechach i Szwajcarii. Warto, aby Żuławy dostały najnowocześniejszy środek transportu o wysokim komforcie podróży – podkreślał.

 

Dawno temu…

Kolej wąskotorowa na Żuławach od początku, była związana z tutejszym rolnictwem i cukrownictwem. W XIX i XX wieku przewożono nią buraki, opał, materiały budowlane oraz pasażerów. Pod koniec ubiegłego wieku można było dojechać z Malborka Kałdowo do Nowego Dworu Gdańskiego, do Stegny, Sztutowa czy Mikoszewa. Niestety, wąskotorówka przegrała transportem samochodowym. Torowiska zostały rozebrane, a tabor zezłomowano. Przetrwała tylko linia z Nowego Dworu Gdańskiego na Mierzeję Wiślaną i część pojazdów szynowych. 

Teraz przyszedł czas i środki na rewitalizację. – Dzięki tej dokumentacji będziemy mogli realizować kolejny etap modernizacji, który dziś szacujemy na 60 – 80 mln. Główny cel jest taki, aby kolejkę wąskotorową traktować nie tylko jako atrakcję turystyczną, ale również jako ważny element sieci transportowej regionu – zapowiedział Marszałek Mieczysław Struk.