Z bonem turystycznym najczęściej do...
Prawie 40% turystów spędziło tegoroczne wczasy nad morzem. Rośnie popularność city breaków, częściej wybieramy też hotele z wyższej półki. Co ciekawe, pomimo kryzysu i rosnących cen jesteśmy gotowi wydać na podróże blisko ⅕ więcej, niż w poprzednich latach. Oto wnioski z analizy wakacyjnych wyborów Polaków, którą przeprowadzili eksperci portalu rezerwacyjnego Travelist.pl.

Krynica Morska to był tegoroczny cel turystów zamierzających wykorzystać bon turystyczny. Fot. Hello Mierzeja

 

Morze wciąż najpopularniejsze

W tym sezonie ceny noclegów nad morzem znacząco wzrosły – koszt spędzenia jednej doby w nadmorskim hotelu w lipcu i sierpniu utrzymywał się na średnim poziomie 476 zł. Najwięcej – ponad 800 zł za noc – zapłacili podróżni, którzy w szczycie sezonu wybrali się do Jastarni i Ustki. Niższymi cenami mogły natomiast pochwalić się m.in. Rumia i Trzęsacz – tutaj ceny pobytu w hotelu oscylowały w okolicach 300 zł za noc.

Pomimo wyższych cen (+9% względem 2020 r. oraz +17% w stosunku do 2019 r.) to właśnie Bałtyk był najczęściej wybieranym kierunkiem wakacyjnych podróży – urlop spędziło tutaj aż 38% użytkowników portalu, którzy wypoczywali na wybrzeżu średnio przez 4 wakacyjne dni. Największą sympatią krajowych turystów cieszyły się w tym roku Kołobrzeg, Mielno i Międzyzdroje, a w pierwszej piątce nadmorskich destynacji znalazły się jeszcze Sopot i Ustka. 

 

Lato w górach? Coraz rzadziej

Drugą najpopularniejszą destynacją w lipcu i sierpniu były góry – na południe Polski wyjechało 26% turystów. To jednak sporo mniej niż w 2020 r. (wówczas 32%) i 2019 r. (wówczas 39%). Wśród pięciu najczęściej wybieranych miejscowości znalazły się kolejno: Szklarska Poręba, Zakopane, Świeradów-Zdrój, Karpacz i Białka Tatrzańska. Średnia długość pobytu w górach – podobnie jak nad morzem – wyniosła 4 dni.

 

Miasta rosną w siłę

Z analizy portalu Travelist.pl wynika również, że z roku na rok wzrasta liczba tzw. city breaków, czyli krótkich, najczęściej weekendowych wizyt w atrakcyjnych turystycznie miastach. Przed pandemią – w 2019 r. – ten rodzaj wakacyjnych podróży wybrało niespełna 9% turystów. Rok później, pomimo lockdownu, blisko 12% z nich. W te wakacje liczba ponownie wzrosła – tym razem na szybki urlop w mieście zdecydowało się aż 16% podróżnych.

Krynica Morska to jeden z najpopularniejszych kierunków nad polskim morzem. Fot. Hello Mierzeja

 

Dokąd z Bonem Turystycznym?

Tegoroczne wakacje były też idealną okazją do wykorzystania Polskiego Bonu Turystycznego, do czego zachęcały nie tylko hotele i obiekty noclegowe, ale też regionalne organizacje turystyczne i samorządy. Jak podaje ZUS, do 3 września Polacy wykorzystali przeszło 1,7 mld zł z całkowitej puli 4 mld zł. W samym portalu Travelist.pl Bon Turystyczny został wykorzystany aż w ⅓ wszystkich obsługiwanych rezerwacji.

Eksperci portalu przyjrzeli się także miejscom, w których pobyty z wykorzystaniem Bonu Turystycznego stanowiły największy odsetek wszystkich rezerwacji. Na czele stawki znalazły się Białka Tatrzańska i Krynica Morska – w obu tych lokalizacjach, na dwóch krańcach Polski, rezerwacji z użyciem bonu dokonała ponad połowa turystów (51%). Wysoki odsetek rodzin rezerwujących w portalu oferty z bonem widoczny był też w przypadku Gdańska (46%) oraz Poznania i Mielna (po 45%). 

Zachody słońca w Krynicy Morskiej są zjawiskowe. Fot. Hello Mierzeja

 

Jakie obiekty wybieraliśmy najczęściej?

Z danych portalu wynika, że pomimo znaczącego wzrostu cen wakacyjnych pobytów – spowodowanego m.in. kryzysem branży turystycznej, utrzymującymi się limitami miejsc noclegowych czy rosnącą inflacją - turyści zdecydowanie częściej wybierali komfortowe warunki podróży. Aż 45% z nich zdecydowało się na pobyt w hotelach 4-gwiazdkowych.

Drugą najczęściej wybieraną kategorią były hotele o standardzie 3-gwiazdkowym, które w Polsce utrzymują wysoki poziom jakości i obsługi klienta – na ten wariant zdecydowało się 27% turystów. W hotelach najwyższej klasy - 5-gwiazdkowych – wakacje spędziło natomiast ok. 8% osób. Pozostałe osoby wybierały obiekty z mniejszą liczbą gwiazdek lub z innych kategorii – np. pensjonaty, agroturystyka czy apartamenty.

Eksperci portalu przyjrzeli się miejscom, w których pobyty z wykorzystaniem Bonu Turystycznego stanowiły największy odsetek wszystkich rezerwacji. Na czele stawki znalazła się m.in. Krynica Morska.

Gwarancje i pewność znaczą coraz więcej

Interesującym wnioskiem, który płynie z analizy wakacyjnych podróży, jest także rosnące zainteresowanie ofertami z opcją bezpłatnej anulacji lub zwrotu kosztów. Organizując wyjazdy w tym sezonie, przywiązywaliśmy o wiele większą wagę do pewności i bezpieczeństwa naszych rezerwacji – w porównaniu do poprzednich wakacji odsetek osób, które zakupiły wakacyjne wyjazdy z możliwością bezpłatnej anulacji, wzrósł aż o 21 p.p. – z poziomu 5% do 26% wszystkich podróży w tym terminie. Eksperci Travelist.pl nie mają wątpliwości, że jest to efekt pandemii.